Furenzu - (jap.) Przyjaciele
Tereny => Las => Wątek zaczęty przez: Kimi w Lipiec 28, 2013, 15:23:29
-
(http://files.tinypic.pl/i/00423/73gg0f3q8vop.jpg)
-
Wszedłem.Rozejrzałem się i zacząłem spacerować.
-
Weszłam. Zauważywszy człowieka cofnęłam się.
-
Zauważyłem kotkę.Uśmiechnąłem się do niej miło.Kucnąłem i powoli wyciągnąłem do niej rękę.
-
Cofnęłam się jeszcze bardziej. Odsłoniłam kły nieco przestraszona.
-
Lekko zdziwiony postanowiłem cofnąć rękę.Popatrzyłem chwilę na kotkę,a potem znów się do niej uśmiechnąłem.
-
Obserwowałam jego ruchy. Nie chciał mi chyba zrobić krzywdy. Uśmiechnęłam sie lekko
Lecę, pa
-
Uśmiechnąłem się jeszcze szerzej ;D
Wciąż byłem ostrożny,ale nie bałem się kotki...
________
Pa...
-
Przysunęłam się bliżej obwąchując powietrze wokół niego. Zamruczałam cicho.
-
Uśmiechnąłem się.Nie ruszałem się przez chwilę,żeby po chwili znów powoli wyciągnąć rękę w stronę kotki...
-
Obwąchałam rękę. Musnęłam wibrysami dłoń.
-
Zaśmiałem się cicho...postanowiłem pogłaskać kotkę...powoli ruszyłem ręką w stronę jej głowy.
-
Zamruczałam nie reagując agresywnie.
-
W końcu dotknąłem delikatnie głowy kotki i ostrożnie zacząłem ją głaskać.Uśmiechnąłem się.
-
Uśmiechnęłam się wystawiając język i liżąc go po ręce.
Mission Completed.
Achivment zdobyty, udało ci się znaleźć zaufanie Misty...xD
-
Zaśmiałem się,nie przestając głaskać kotki.
______
Hehe... ;D
-
Również się uśmiechnęłam.
-
Głaskałem kotkę jeszcze przez chwilę,po czym wstałem,popatrzyłem na nią i kontynuowałem spacerowanie...
-
Spojrzałam za nim mrugając.
-Jestem Misty-powiedziałam na próbę zaciekawiona tym czy zrozumie.
-
_________
Mam cię zrozumieć? :P
-
Jeśli chcesz mieć Misty jako Kamrata.
-
Odwróciłem się...
-Wydawało mi się...czy ty...czy ty mówisz?-spytałem,patrząc na kotkę.
-
Na chwilę opanowało mnie zdumienie po czym zastąpiła je akceptacja. Uśmiechnęłam się lekko.
-Owszem.
-
-Heh...ja jestem Alphonse,ale możesz do mnie mówić Al.-uśmiechnąłem się.
-
Weszłam powoli. Usiadłam na bali i rozejrzałam się.
-
Skinęłam głową mrucząc cicho. Spojrzałam na dziewczynę i cofnęłam się nieco.
-
Zobaczyłem Kimi...Uśmiechnąłem się lekko.
-
Wyciągnęłam notes (jak ja uwielbiam rysować xD). Zaczęłam coś bazgrać.
-
Spojrzałam na chłopaka.
-
Pogłaskałem Misty i uśmiechnąłem się do niej.Kucnąłem.
-To jest Kimi,znajoma...
-
Wyciągnęłam z torby ciasteczka. Wzięłam jedno i zjadłam. Resztę wsadziłam do torby i rysowałam dalej.
-
Powoli skinęłam głową.
-Czyli nie mogę jej zjeść (xD)-mruknęłam do siebie.
-
-Nie za bardzo.-zaśmiałem się.
-
Uśmiechnęłam się lekko.
-
Pogłaskałem Misty.
-
Zamruczałam.
-
Uśmiechnąłem się.
-
Obserwowałam Kimi.
-
Zaśmiałem się.
-
Usiadłam.
-
Weszłam powoli, wszysto bacznie oglądając. Zauważyłam ludzi i jakieś obce zwierze. Cofnęłam się lekko
-
Zauważyłem liska.Uśmiechnąłem się do niego miło.
-
Spojrzałam na Alphonse'a spode łba.
Sorka, jeśli przękręciłam/źle odmieniłam imię, ale jest dość nietypowe...
-
Zaśmiałem się i podszedłem do liska.Kucnąłem,patrząc na niego.
___________
Dobrze napisałaś ;)
Alphonse to po prostu Alfons,ale nie chciałem spolszczać imienia tej postaci xD
-
Odłożyłam notes. Wtedy dopiero zauważyłam lisa. "Yeah. Chciałabym mieć towarzysza. Ale to marzenie." - pomyślałam.
-
Popatrzyłem na Kimi.Uśmiechnąłem się i wróciłem do obserwowania liska.
-
Odwróciłam wzrok od lisa. Przymknęłam oczy.
-
Usiadłam dalej patrząc niepewnie na chłopaka.
-
Powoli wyciągnąłem rękę,nadal się uśmiechając.Pomimo wszystko,byłem ostrożny.
-
Otworzyłam oczy.
Nigdzie tego nie napisałam.. Nie można mieć więcej niż 1 kamrata, chyba, że będzie ich więcej niż kustoszy.. ._.
-
Skuliłam ogon i lekko spłoszona odskoczyłam.
-
Popatrzyłem lekko zdziwiony i cofnąłem na chwilę rękę...ale zaraz potem znów ją wyciągnąłem i przyjaźnie się uśmiechnąłem.
___________
Ja wiem xD
Mam już kamrata i nie będę mieć kolejnego ^^
Po prostu chcę się zaprzyjaźnić z liskiem,nawet jeśli nie będę jej rozumieć :P
-
Zaczęłam nucić jakąś piosenkę.
-
Nie miałam zamiaru podchodzić.
Heh. Lisek coś nastroju nie ma... :3
-
Kiedy patrzyłem chwilkę na liska,zauważyłem,że chyba nie podejdzie.Zabrałem rękę i lekko posmutniałem...
-
Zaczęłam nucić Un Año Sin Lluvia.
-
Widząc nietęgi wyraz twarzy chłopaka, postanowiłam jednak z ciężkim oporem podejść.
-
Nuciłam dalej.
-
Popatrzyłem na liska.Na początku ze zdziwieniem,a potem z uśmiechem.
-
Usiadłam z metr od niego, potem spojrzałam na dziewczynę.
-
Zaczęłam nucić Skyfall, sięgnęłam po notes i rysowałam dalej.
-
Nie chciałem znów przestraszyć liska,więc się nie ruszałem...
-
Przerzuciłam się na piosenkę Tak smakuje życie.
Zapraszam: http://www.opowiadamy.darmowefora.pl/index.php (http://www.opowiadamy.darmowefora.pl/index.php)
-
Stanęłam na 2 łapach, by poudawać wyższą, jednak po chwili wywaliłam się. Wstałam szybko i usiadłam jakby nic się przed chwilą nie stało.
-
Zaczęłam nucić Radio Hello.
-
Zaśmiałem się,obserwując liska.
-
Coś mi nie chciało wyjść.
-
Potrzepałam głową, a gdy poczułam się pewniej zaczęłam chodzić koło chłopaka. Po chwili jednak spojrzałam na dziewczynę i podeszłam do niej kawałek.
-
Wciąż z uśmiechem patrzyłem,jak lisica powoli zaczyna nam ufać...kocham zwierzaczki ^^
-
Zaprzestałam śpiewać. Odłożyłam notes i kucnęłam, wyciągając rękę do lisicy.
-
Uśmiechnąłem się do Kimi.
-
Przez chwilę stałam i tylko patrzyłam... Zaczęłam powoli kroczyć (co wyglądało śmiesznie) do ręki.
-
Wyciągnęłam z torby ciasteczko.
- Chcesz? - spytałam lisa
-
Podeszłam jeszcze bliżej. Powąchałam ciastko, ale nie ruszyłam go.
-
- Nie chcesz? - odłożyłam ciastko, wzięłam notes, narysowałam mięsko i ożywiłam je. Podałam lisowi.
- A to pasuje?
-
Pokiwałam przecząco głową.
-
Zaśmiałem się.To wyglądało uroczo!
-
Odłożyłam mięso.
- To czego ty chcesz?
-
Pokręciłam oczami.
-Przyjaciela- Powiedziałam do siebie zapominając, że Kimi mogłaby to zrozumieć.
-
Mam cię zrozumieć?
-
Jeżeli chcesz, aby Misha została twym kamratem...
-
Mi to obojętne
-
Emmm... No dobra możesz mnie zrozumieć...xD
-
Pogłaskałam lisa.
-
Liznęlam Kimi po dłoni.
-
Uśmiechnąłem się.
-Widzę,że się do ciebie przekonała.-powiedziałem do Kimi.
-
- Nom. - mruknęłam
-
Spojrzałam na lisa.
-
Usiadłam i popatrzyłam się na Misty.
-
- Coś chcesz Misha? - spytałam
-
Spojrzałam na Kimi i przekrzywiłam głowę.
-
- Czyli nie. - powiedziałam i usiadłam na ziemi
-
Ziewnęłam obserwują lisa.
-
Wstałem i podszedłem do Misty.Pogłaskałem ją czule.
-
Usiadłam na głazie. Popatrzyłam się na Al`a.
-
Spojrzałem na Kimi i uśmiechnąłem się.
-
Uśmiechnęłam się. Wzięłam torbę i wyszłam.